Dawne dzieje historyczne wcale nie muszą być prezentowane w sposób sztampowy. Doskonałym na to przykładem było widowisko teatralne pt. „Legenda o Popielu i Piaście Kołodzieju” zaprezentowane przez Stowarzyszenie Miłośników Kultury Średniowiecznej „Drużyna najemna Wici” z Poznania w ramach „Koronacji Królewskiej”, odbywającej się na Placu św. Wojciecha w Gnieźnie.
Zapewne każdy z nas z dzieciństwa pamięta historię Popiela, okrutnego władcy kraju Goplan, który bez żadnych wyrzutów sumienia wyzyskiwał okolicznych mieszkańców. Jednym z nich był Piast Kołodziej, człowiek bardzo pracowity, który każdego dnia składał drewniane koła do wozów. Piast nie narzekał na brak zajęcia, jego żona opiekowała się dziećmi, wiele pracy miała i w domu i na przydomowym poletku. Chociaż oboje z Piastem byli ludźmi pracowitymi, w domu nie przelewało się, ale też ani oni, ani dzieci nie znali głodu. Rzepicha dokładała starań, aby nikomu niczego na co dzień nie brakowało. Żyli skromnie, ale w szczęściu i spokoju.
Na księcia Popiela nadeszła kara, która doprowadziła do jego śmierci. Władca, wspólnie ze swoją żoną Gerdą zostali pożarci przez myszy. Wieść o śmierci okrutnego księcia ucieszyła poddanych, jednak wszyscy szybko zrozumieli, iż muszą znaleźć nowego władcę. Wybór padł na Piasta Kołodzieja, który cieszył się dużym uznaniem i szacunkiem wśród kmieci. Zanim to jednak nastąpiło, pielgrzymi którzy zostali przyjęci w dom prostego kołodzieja, przepowiedzieli mu, że zarówno on, jak i jego 7-letni syn Ziemowit oraz jego potomkowie będą władcami całej krainy.
Tyle legendy. A co gdyby zaprezentować tę historię z przymrużeniem oka tak, aby na twarzach odbiorców pojawił się uśmiech? Prawdziwymi specjalistami w tej dziedzinie są członkowie Stowarzyszenia Miłośników Kultury Średniowiecznej „Drużyna najemna Wici” z Poznania. - Naszym założeniem jest pokazywanie historii na wesoło. Być może dla dzieci będzie to zaledwie 10 % wiedzy historycznej w tym zakresie, ale jeśli ma się to przyczynić do zainteresowania dawnymi dziejami, to mogę to robić tak długo jak tylko się da – przyznaje w rozmowie z nami Mariusz Urbaniak, prezes stowarzyszenia.
Podczas występu, widownia mogła zapoznać się z życiem codziennym Piasta oraz Rzepichy, dotyczącym polowania, przynoszenia wody do zagotowania oraz niezbędnego drewna. Wszystko było okraszone sporą dozą dobrego humoru, który odpowiadał zarówno dorosłym jak i dzieciom. I to właśnie najmłodsi wchodzili często w teatralne interakcje z występującymi, którzy w spontaniczny acz skuteczny sposób radzili sobie z tym zadaniem. I choć można przyznać, że zaprezentowane postaci były na granicy przerysowania, to wszyscy bawili się doskonale.
Stowarzyszenie Miłośników Kultury Średniowiecznej „Drużyna najemna Wici” w Poznaniu jest znane gnieźnieńskiej publiczności z udziału w poprzednich edycjach „Koronacji Królewskiej”. W 2011 roku członkowie grupy zaprezentowali legendę o Lechu, Czechu i Rusie a, jak zdradził nam M. Urbaniak, jednym z planów na 2013 rok jest legenda o Kraku. Co istotne, rekonstruktorzy z Poznania zajmują się także inscenizacjami zdobywania grodu, prezentacją biesiad z epoki, prowadzą warsztaty lepienia garnków, krzesania ognia, barwienia tkanin, pozyskiwania materiałów z lnu oraz runa owczego. W swoim repertuarze mają także mroczną stronę czasów średniowiecznych, a więc prezentacje napadów łupieżczych oraz plądrowania kościołów.
Grupa licząca ok. 25 członków ma na swoim koncie udział w festiwalach historycznych w Lądzie, Grzybowie, Wolinie oraz wielu zagranicznych imprezach tego typu.
